Podatnik miał pieniądze a urzędnik dużo czasu

Gdy odwołanie podatnika od decyzji wymiarowej wpłynęło do fiskusa na ponad cztery miesiące przed przedawnieniem zobowiązania, to fiskus nie miał podstaw, żeby stosować rygor natychmiastowej wykonalności.

W październiku 2019 r. fiskus nadał rygor natychmiastowej wykonalności nieostatecznej jeszcze decyzji określającej podatnikowi wysokość zobowiązania w VAT za poszczególne miesiące 2014 r. Wskazał na spełnienie przesłanek z art. 239b § 1 ordynacji podatkowej. Konkretnie chodziło o to, że okres do upływu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego w przypadku podatnika jest krótszy niż trzy miesiące. Do tego dorzucił uprawdopodobnienie, że zobowiązanie wynikające z decyzji nie zostanie wykonane.

Podatnik złożył zażalenie na to postanowienie, ale nic to nie dało. Urzędnicy co prawda nadmienili przy tym, że wpłynęło pismo podatnika zawierające prośbę o niepodejmowanie żadnych działań egzekucyjnych z uwagi na gromadzenie środków pieniężnych, które pozwolą na uregulowanie zaległości. Jednak jego wniosek o uchylenie rygoru uznali za niezasadny.

Rację przedsiębiorcy przyznał dopiero Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi. Przypomniał, że w jakich przypadkach zgodnie z art. 239b § 1 ordynacji podatkowej decyzji nieostatecznej może być nadany rygor natychmiastowej wykonalności. Może się to stać m.in. gdy okres do upływu terminu przedawnienia zobowiązania podatkowego jest krótszy niż trzy miesiące. A fiskus...